Janusz Kaczmarski – pracownia artysty
Wirtualna Strefa Sztuki wzbogaciła się o kolejny interesujący projekt, pierwszy z zapowiadanego w ubiegłym roku cyklu wirtualnych spacerów po pracowniach twórców sztuki.
Artysty Janusza Kaczmarskiego nie ma już wśród nas, ale odchodząc pozostawił nie tylko swoje znakomite dzieła, pozostała po nim również klimatyczna pracownia ulokowana na strychu jednej z przedwojennych warszawskich kamienic u zbiegu Al. Niepodległości i ul. Rakowieckiej.
Zapraszam do obejrzenia wirtualnej pracowni w której oprócz pełnego obrazów wnętrza można również przejrzeć cyfrowy katalog prac artysty, reprodukcje obrazów, a także zapoznać się z dwoma tekstami opisującymi życie i twórczość artysty w pracowni na poddaszu. Poniżej cytuję fragmenty tekstów. Całość dostępna jest w wirtualnej przestrzeni.
Fragment artykułu autorstwa Katarzyny Kasprzak-Stamm, historyczki sztuki, niezależnej kuratorki wystaw i autorki tekstu do katalogu:
„Janusz Kaczmarski malował w pracowni na strychu w Alejach Niepodległości niemal do końca życia, do 2008 roku. Jego obrazy wyrastały z tego miejsca: z jego zakamarków i otwartych przestrzeni, specyfiki światła jakie można tu obserwować w różnych porach dnia. Pracownia była jego azylem, gdy przez wiele lat prowadził bardzo aktywne życie pracując dla Związku Artystów Plastyków […]”.
Fragment rozmowy, jaką przeprowadziła z Januszem Kaczmarskim artystka malarka prof. dr hab. Joanna Stasiak, od lat opiekująca się spuścizną po Artyście:
„JOANNA STASIAK: Czy malarz może poznać siebie poprzez swoje obrazy? Czy malowanie autoportretów to poznawanie siebie?
JANUSZ KACZMARSKI: Uważam, że nie. Oczywiście nie mówimy o podobieństwie, bo to inna sprawa. Poznać siebie jest bardzo trudno. Można być z siebie bardzo zadowolonym, a jednocześnie wypierać z pamięci zachowania, które są mniej piękne czy po prostu bardzo brzydkie.
J.S.: Z tych autoportretów powstał zapis Twojego życia.
J.K.: Nie było to zamierzone. Może zainteresowałoby to psychologa.”
Komentarze zostały wyłączone